Góra św. Anny
Hej :) Po pierwsze chciałam was przeprosić za tą nieobecność,ale dostałam szlaban na komputer przez dwa dni (nie pytajcie czemu :D),ale już jestem i postaram się,aby posty były codziennie.Więc w niedzielę wybrałam się na Górę św. Anny.Nie byliśmy tego dnia na całej mszy,ale tylko na kawałku mszy po niemiecku.No i nikt nic nie umiał z siebie wydusić,więc poszliśmy do starego amfiteatru.Potem jeszcze na tor saneczkowy i do McDonalda i tak ten dzień się skończył :)
A co u was ?
Kocham :***
A co u was ?
Kocham :***
Piekne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńŚliczne miejsce <3 Fajna taka wycieczka ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, dopiero zaczynam :)
http://life--in--happiness.blogspot.com/
FAJNE ZDUĘCIA ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
cutebeautylovee.blogspot.com
mi nudnie mijają wakacje, gdyż nie bardzo mogę wychodzić :/
OdpowiedzUsuńhttp://dusiabloog.blogspot.com/
+jak ci się spodoba to zaobserwuj, a postaram się odwdzięczyć ;)
Ślicznie tam *.* Bardzo fajnie prowadzisz bloga . zapraszam do mnie agaforever1.blogspot.com
OdpowiedzUsuńswagfashiooon.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietnie musiało być ♥
Byłam tam kilkanaście razy. Byłaś tak blisko mnie xD Gdzie mieszkasz?
OdpowiedzUsuńJa wstałam jak to u mnie zawsze w wakacje, o siódmej rano :) Ubrałam się, poszłam z psem, porysowałam, zjadłam obiad, i pojechałam na wielką plażę nad jeziorem i tam spędziłam czas do 20, a dopiero wróciłam, naprawiłam laptopa (wczoraj nie działał, a dzisiaj włączam i niespodzianka) i teraz dodaję komentarz na twoim blogu :)
Zapraszam
julalula.blogspot.com
Gdzie mieszkasz? - Proszę o odpowiedź na blogu
OdpowiedzUsuńjulalula.blogspot.com