my school notebook

Przez cały wrzesień udawało mi się organizować czas w ten sposób,aby mieć czas na naukę oraz na różne zajęcia,które sprawiają mi przyjemność.Główną zasługą tego sukcesu,o ile mogę tak to nazwać,a uważam,że mogę,gdyż jestem niesamowicie zapominalska,jeśli chodzi o szkołę.Kontynuując,rzeczą,dzięki której mi się to udało był mój szkolny dziennik.Kiedy moja nauczycielka angielskiego w piątej klasie powiedziała,że z własnym dziennikiem nigdy się nie rozstaje,uznałam,że też spróbuję taki założyć.Na początku nie sądziłam,że to taka świetna rzecz,ale szybko zdałam sobie sprawę,że taki zeszyt to podstawa,jeśli chodzi o różne szkolne sprawy.

 Nauczyciele w podstawówce nie kazali nam wszystkiego notować do zeszytu,co zmieniło się w gimnazjum.Teraz każde zadanie domowe zapisujemy też w zeszycie,dzięki czemu o tym nie zapominamy,ale jeśli nauczyciel zada pracę,na którą mamy tydzień czasu,to łatwo jest przeoczyć o niej informację w zeszycie i wtedy właśnie przydaje się dziennik.Wystarczy wyszukać dany dzień i wpisać na wyznaczoną kartkę różne informacje o zadaniach domowych,kartkówkach,sprawdzianach itd. W ten sposób o niczym nie zapomnicie,a Wasze oceny się poprawiają,gdyż połowa kiepskich stopni jest spowodowana zapominaniem o ważnych wydarzeniach.Używacie takiego dziennika ? Jak wygląda Wasz ? Co w nim zapisujecie ?