PSZCZYNA,CZYLI PODRÓŻOWANIA CIĄG DALSZY

Nie sądziłam,że znów tak będzie,ale jednak ciężko jest zmienić swoje złe nawyki.Było tak dwa lata temu,rok temu i teraz znów tak jest.Pierwszego września powiedziałam sobie,że tym razem będzie inaczej,ale znów moja kiepska organizacja czasu daje o sobie znać.Pozostały mi jeszcze do odrobienia lekcje,a nawet nie wiem,czy nie czeka mnie nawet jakieś wypracowanie,o którym zapomniałam zostawiając je sobie na później.Muszę przyznać,że czas leci stanowczo za szybko,jeszcze wczoraj rozmyślałam o tym,co będę robić w weekend,a tu wielkimi krokami nadchodzi poniedziałek i znów zacznie się wstawanie o siódmej.Mam nadzieję,że mieliście udany weekend ! Zdjęcia,które zobaczycie poniżej,robiłam w Pszczynie,gdzie dziś wybrałam się razem z rodzicami.Muszę przyznać,że jest to wspaniałe miasto,niezwykle urokliwe na swój niepowtarzalny sposób.Znajduje się tam piękny zamek,aczkolwiek zwiedzanie komnat nigdy nie należało do moich zainteresowań,więc większość czasu spędziłam na spacerowaniu.Co dziś robiliście ? :)