my dad's birthday

Heii ♥ Zacznijmy od tego,że dziś był bardzo udany dzień.W szkole dostałam szóstkę z muzyki,ponieważ prezentowałam projekt o jazzie,jazzie nowoorleańskim i Duke'u Ellingtonie.Musiałam stać na środku i czytać,a później słuchaliśmy piosenek,które przyniosłam.Nie miałam pojęcia,ile trwały,a jedna miała około dziesięć minut,więc trochę na środku postałam i poczekałam na koniec,a wszyscy zastanawiali się,kiedy piosenka się skończy haha :) Miałam bardzo dużo napisane,więc wszyscy musieli dużo notować,ale opłacało się tyle pisać.Mieliśmy godzinę wolną między lekcjami,ponieważ wypadła nam lekcja angielskiego.Razem z Dominiką grałyśmy w Koszmary Nocne Viktora (gra mojego dzieciństwa) i nareszcie udało mi się ją przejść haha :) Ostatnio często powracam do gier,w które grałam jak byłam dzieckiem i na szczęście mamy już weekend,więc będę mieć na to więcej czasu.Ostatnią godzinę lekcyjną zajęło mi kółko wokalne,a później spacerkiem do domu i przygotowywałam się na urodziny mojego taty,który dziś je odprawiał.Jak zwykle pyszne jedzenie,więc kilka kilogramów przybędzie haha,ale spróbowałam najlepszego tortu na świecie ♥ Aktualnie oglądam taniec z gwiazdami (moje interesujące życie) i piszę posta,zdjęcia,z których jestem bardzo zadowolona są już obrobione i zajmę się planowaniem soboty.Nie mam ani trochę ochoty,aby spędzić ją w domu :) Mam nadzieję,że wasz piątek był tak udany jak mój ♥

 Jeśli chodzi o dzisiejszy outfit,mam nadzieję,że niedługo go zobaczycie :) Miłego wieczoru ♥