next great mandag

Zacznijmy może od całego opisu mojego dzisiejszego dnia :) Tak,więc nie spałam już o godzinie piątej trzydzieści,ale na szczęście po niedługim czasie udało mi się zasnąć i obudziłam się ponownie o siódmej.Byłam prawie pewna i jednocześnie zdenerwowana tym,że już dziesiątego marca mieliśmy pisać test z lektury,a pani zapowiedziała go właśnie na dzisiaj.Na szczęście Nikola szybko mnie uspokoiła,ale zdecydowanie muszę się mniej przejmować takimi głupotami.Jak w weekend pogoda była cudowna,tak teraz jest tragiczna,więc musiałyśmy iść do szkoły z parasolkami :c Na języku polskim dostałam cztery plus i cztery,wiem zawsze może być lepiej,ale na razie moje oceny wcale złe nie są :) Na w-f graliśmy w piłkę nożną i do teraz boli mnie łydka,kiedy jedna z moich koleżanek uderzyła mnie piłką,więc chodzenie sprawia mi lekki ból,ale przeżyję.Potem na matematyce była kartkówka z ułamków dziesiętnych i zwykłych.Rozumiem je i wiem,jak się je dzieli i mnoży,ale raz zrobię jakiś przykład źle,a potem od razu zrobię go dobrze.Nie rozumiem tego,ale tak już mam i nie wiem,co dostanę z kartkówki,choć bardzo się boję.Jestem mało pewna siebie i kiedy inni mają całkowicie inne wyniki jestem pewna,że to ja napisałam źle.W domu już byłam o trzynastej i miałam iść do Viktorii,ale musiałam jechać do dentysty,choć w sumie nie było tak źle.Poniżej zdjęcia dzisiejszego outfitu w minimalistycznej wersji :)

 chustka - allegro   kurtka - sinsay   bluza - metro

Po dentyście poszłam do centrum handlowego,gdzie nie kupiłam żadnej rzeczy,ponieważ nie miałam zbyt wiele czasu ani ochoty na zwiedzanie sklepów.Byłam też w decathlonie i mierzyłam t-shirt,różowe spodnie,dwie bluzki,ale nic mi się nie podobało,choć inaczej,ja nie podobałam się sobie w żadnej z tych rzeczy haha :) W McDonald's piłam pierwszy raz tamtejszą kawę i muszę przyznać,że bardzo mi smakuje.Wiem,mam dopiero dwanaście lat,ale od czasu do czasu kawa nie zaszkodzi ;-) Ostatnio mam też szaleństwo na punkcie gum do żucia,które mogę żuć,dzięki zdjętemu aparatowi ortodontycznemu ♥


Na sam koniec w sklepie spożywczym kupiliśmy sushi.Jak niektórzy z was widzieli w niedawnym poście pisałam o tym,że sushi absolutnie mi nie smakuje,ale teraz je polubiłam.Faktem jest,że jeśli trafi się na złą odmianę lub do kiepskiej restauracji to mało co może smakować dobrze :) Najbardziej zasmakowały mi krewetki z ryżem i łososiem ♥ Moi ulubieńcy :)


 Więc na razie to już wszystko,nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia,ponieważ jadę na wycieczkę do teatru,aby kamerować występ moich przyjaciół :) Uwielbiam jeździć autobusem,a zwłaszcza z nimi i jeszcze mogę robić tyle zdjęć,ile zechcę.Powrócimy około siedemnastej,więc post pojawi się raczej późno.Mam nadzieję,że tak jak ja dobrze spędziliście poniedziałek i życzę udanego wtorku ♥ DOBRANOC :)

25 komentarzy:

  1. śliczne zdjecia.
    nie próbowałam jeszcze sushi, ale bardzo bym chciala.

    http://nobody-noobody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. hm, zachęciłaś mnie jakoś to spróbowania sushi. Nigdy nie jadłam, ale może akurat mi posmakuje:)
    śliczne zdjęcia♥ obserwuję i liczę na to samo xx
    http://czoooki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też po dzisiejszym WF boli łydka, ale nie wiem od czego :(
    Masz śliczną kurtkę :)

    Pozdrawiam, Zuza ♥
    http://pamietnik-zuzanny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też.pogoda zepsuta :/

    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie tu. ciekawie piszesz, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja to z matematyki nic nie umiem ;x. U mnie właśnie pada ;/

    Zajrzysz? agnieszka-codziennosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja sushi nie lubię, jadłam kiedyś u kuzyna i jakoś nie przypadło mi do gustu.
    Co do stresu szkolnego to pamiętam jak chodziłam do szkoły i miał być jakiś sprawdzian czy coś to spać nie mogłam. Budziłam się co chwilę i zasnąć się nie dało.
    Kawę zaczęłam dość późno pić. Trzeba też trafić na dobrą kawę. Ja mam w domu ekspres więc jak kupię dobrej jakości kawę jest zdatna do spożycia. Latem kupiłam rozpuszczalną i była strasznie kwaśna nie wiem dlaczego.

    OdpowiedzUsuń
  8. sushi nigdy nie jadlam ale orbitki cherry mniami;]

    OdpowiedzUsuń
  9. JAK ZAWSZE SWIETNY POST. <3
    zycze dobrej zabawy na jutrzejszej wycieczce, ja jescze nigdy nie probowaalam sushi. :>
    http://veronicablogger7.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  10. Love the outfit. Can we see more photos of you in the white dress? Pleeeeaaase

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też zawsze przejmuję się głupotami^^ Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Też przejmuje się głupotami :P
    Też życzę udanego dnia i wycieczki :)
    http://karola8399.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne zdjęcia!
    Ja ostatnio bardzo polubiłam sushi. :))

    Chciałam Cię poinformować o zmienię adresu bloga, z koffam-zelki, na http://monlly-blog.blogspot.com :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nigdy nie jadłam sushi :)

    happiness-29.blogspot. com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie przepadam za sushi :(
    Masz śliczne włosy, wgl jesteś piękna :*
    kamisia-kamisia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny outfit, kucyk dodaje Ci uroku! <3 Ja nigdy nie jadłam sushi, nie jestem przekonana co do tego typu dań.

    viicky-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejku, twój blog jest świetny ! Nie pisze tego jak każdy, lecz jestem tu w sumie chyba pierwszy raz i obejrzałam kilka zdjęć i są cudowne. :) od razu dodaje bloga do zakładek ;* Przy okazji, jesteś śliczna ! :)
    http://werr-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne zdjęcia!
    Sushi♥♥

    http://sweett-and-saltyy.blogspot.se/

    OdpowiedzUsuń
  19. Great post!! You look so beautiful!! I love sushi!!

    XOXO!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooo, dobre oceny z polskiego złapałaś nawet :3 Też ostatnio mam tak, że cały czas mogę żuć gumy haha :D
    Ładną kurteczkę masz :3

    OdpowiedzUsuń
  21. oo widze moje ulubione orbitki <3

    http://karina-kaarina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za komentarze,to naprawdę wielka motywacja :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 BLOG017 , Blogger