birthday,cousins and party

Działo się dziś tak wiele,że aż ciężko jest mi tu o wszystkim napisać,ale zacznę do samego poranka,kiedy to musiałam wstać o siódmej,co było dla mnie ogromnym wyczynem.Później poszłam na kółko poetyckie,ach jestem takim wspaniałym poetą,który nie potrafi znaleźć ani jednego dobrego rymu haha :) Gdy wróciłam byłam na skraju załamania,ponieważ nie miałam dostępu do internetu haha,ale po długim rozmyślaniu udało mi się połączyć z siecią domową i na cały dom krzyknęłam : "I kto jest mistrzem ?!?" haha dobrze,że byli w domu tylko dziadkowie :) Po południu wybrałam się na urodziny mojego wujka,pyszne jedzenie i masa zabawy z kuzynką to wspaniała sobota ♥

ja i mama ♥

ja i dziadkowie ♥

Oczywiście na tym mój dzień się nie skończył,poszłam też na Dni Pszowa,czyli miasta,w którym mieszkam i pośmiałam się trochę z przyjaciółkami,a potem znów wróciłam na przyjęcie.A potem znów wróciłam na tamtą imprezę haha,ale niestety nie mogłam odnaleźć moich przyjaciółek.Potem okazało się,że była tam też Paulina i inni moi znajomi,ale było tyle osób,że odnalezienie się w tym tłumie graniczyło z cudem.Mam nadzieję,że równie dobrze spędziliście sobotę ♥ Miłej niedzieli dla wszystkich :) !

ja i kuzynka :)