czwartkowy wieczór

Jak wam minął dzisiejszy dzień ? Ja poranek rozpoczęłam od śniadania i pisaniu zadania z przyrody,o którym całkiem zapomniałam.Zdarza się,ale na szczęście zdążyłam je zrobić i razem z Nikolą poszłyśmy do szkoły.Ostatnio coraz rzadziej korzystam z podwózki i muszę wam powiedzieć,że poranny spacer to świetna sprawa szczególnie dla leni (czyt. mnie).Ciągle razem gadamy o PLL,swatamy bohaterów,prowadzimy śledztwo mające rozwikłać kim jest A i kto zabił Alison,szczerze mówiąc cieszy mnie fakt,że mam z kim porozmawiać o tym serialu.To taki jeden z niewielu tematów,o których mogę podyskutować z innymi :) Nadal jestem wielką fanką TVD,ale niestety oglądam go jako jedyna z klasy i czasem sama z sobą prowadzę rozmowy dotyczące tego serialu haha,lepiej,żebyście tego nie widzieli :) No,cóż życie :c Na polskim ostatnio często mamy próby dotyczące przedstawienia teatralnego i jeśli się uda również pojadę na występ,pomimo,iż nie występuję.Jestem tak nieśmiała,że taki występ byłby dla mnie jak śpiewanie piosenek Whitney Houston na Time Square haha :) Stresowałabym się pewnie bardziej,niż cieszyła z możliwości występowania,więc byłoby to z pewnością niepotrzebnym zajęciem.Na przyrodzie dostałam piątkę z mojego porannego zadania,zawsze sądziłam,że potrafię szybko pisać i co najważniejsze "sensownie".Kiedyś wszyscy byli zdziwieni,kiedy na lekcji napisałam więcej zdań bez żadnych pomocy dydaktycznych niż moi przyjaciele ze źródłami informacyjnymi.Nie chcę,abyście myśleli,że się przechwalam,ale uważam,że każdy człowiek powinien znać swoje dobre strony i umiejętności,więc czasem wspomnę coś o moich :) Na koniec wypadła nam ostatnia lekcja,więc w sumie już o wpół do czternastej byłam w domu i nie miałam żadnych zadań domowych.Jedynie muszę przetłumaczyć tekst z języka angielskiego,dopracować piosenkę na muzykę i nauczyć się grać na flecie jedną ze szkockich pieśni.Zawsze bardzo się stresuję przed graniem czy śpiewaniem na ocenę i mam nadzieję,że kiedyś pozbędę się tego lęku.Zapewne stanie się to pod koniec roku,kiedy już będę opuszczać szkołę :c Po szkole miałam jechać na lodowisko,ale pomimo faktu,że już niedługo zostanie zamknięte całkowicie nie mam ochoty na jeżdżenie,a po części też trochę zapomniałam o tym wyjeździe,więc cóż :) Mam nadzieję,że spędziliście bardzo udanie czwartek.Jutro w szkole jest organizowany mini playback show,do którego też oczywiście się nie zgłosiłam i kilka lekcji nam przepadnie,więc mam nadzieję,że w szkole będzie panować dobra atmosfera,jak z resztą w większość piątków.Po południu może pójdę na mszę pierwszopiątkową albo spotkam się z przyjaciółmi ♥ Mam nadzieję,że będziecie mieć udany piątek :) Z chęcią przeczytam,jak spędziliście czwartkowe popołudnie,a tymczasem się żegnam i wracam do oglądania PLL *uzależnienie*