valentine new in
Dzień dobry ♥ Jak spędziliście walentynki ? Jako,że jestem forever alone (i wcale nie narzekam) pojechałam z przyjaciółmi na lodowisko i w sumie ciężko byłoby sobie wyobrazić lepsze walentynki hahaha :) Jak zawsze było dużo śmiechów i jeżdżenia przy cudownej muzyce.Chciałyśmy nawet dla żartów zrobić dla nas samych dedykację haha,ale żadna z nas nie chciała gadać do mikrofonu,więc ostatecznie nic z tego nie wyszło :c Dopiero czternasta,a ja już zdążyłam przeczytać około sto stron Hobbita i książka została zaliczona :) Muszę przyznać,że dziś o wiele przyjemniej mi się ją czytało niż w pozostałe dni,może dlatego,że zostały mi ostatnie strony o bitwie i innych wydarzeniach akcji.Tak,więc książkę oceniam na plus,ale mimo to wolę film.W powieści Bilbo zaczynał mnie irytować,ale z drugiej strony żałuję,że najpierw zrealizowano Władcę Pierścieni.Na końcu tego filmu pamiętam piękną scenę,jak już stary Bilbo znów spotyka się z elfami i wsiada z nimi na statek,a jak oglądałam ten film przed dowiedzeniem się o ich wspólnych przygodach nie bardzo rozumiałam,o co w tej scenie chodzi.Nie gwarantuję,że gdyby najpierw zrealizowano Hobbita nie popłakałabym się na tej cudownej scenie ♥ Pogoda dziś naprawdę dopisała,więc kto wie może zrobię jakieś zdjęcia na zewnątrz i jeszcze tu wstawię :) na razie do zobaczenia ;-)
koszulka - Bella
A ja walentynki spędziłam oglądając film ;)
OdpowiedzUsuń:)) Bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńJa też nie narzekam na forever alone <3
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Hobbita, ale chyba bardziej wolę książkę niż film ;)
OdpowiedzUsuńamcia-blog.blogspot.com
No to widzę, że całkiem fajnie Ci minęły te walentynki. Ja z przyjaciółką poszłam do kfc xD.
OdpowiedzUsuńania-ania3.blogspot.com
Hobbit <3 byłam w kinie na 2 częściach i czekam na 3 =]
OdpowiedzUsuńbloggerkakaro.blogspot.com
Świetny post!<3 http://snackbills.blogspot.com
OdpowiedzUsuńHahaha......ta dedykacja ♥♥Było super♥♥
OdpowiedzUsuńświetny post :) moje walentynki były spędzone przed laptopem.. :)
OdpowiedzUsuńhttp://everythingandnothinng.blogspot.com/
A ja spędziłam w szkole jako że piątek :P Forever alona <3
OdpowiedzUsuńZapraszam oto-nowa-scena.blogspot.com
Dla mnie walentynki to żadne szczególne święto, dzień jak co dzień mimo że mam chłopaka :)
OdpowiedzUsuńwuess.blogspot.com
Ja miałam dokładnie tak samo! Jak byłam w kinie na Hobbicie to tak coś mi nie grało , bo jeszcze miesiąc temu oglądałam Władcę Pierścieni ;)) Ja też forever alone :D enka-gusia.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńFajna bluzka :)
OdpowiedzUsuńaleksandra-olaaa.blogspot.com
śliczna blzuka <3 zapraszam do mnie mam nadzieje że się spodoba <3 http://foreveeryououng.blogspot.com/2014/02/nocowanie-i-walentynki.html
OdpowiedzUsuńJa walentynki spędziła oglądając film i delektując się nową książką :)
OdpowiedzUsuńhttp://karola8399.blogspot.com/
Ja też jestem forever alone :D
OdpowiedzUsuńhappiness-29.blogspot.com
Ja też swoje walentynki spędziłam z przyjaciółmi, było bardzo fajnie ;). Bardzo ładna bluzka. Obserwuje i liczę na rewanż :)
OdpowiedzUsuńmarysia-zawlocka.blogspot.com
Szkoda, że się nie zdecydowałyście. Taka dedykacja byłaby zabawna :)
OdpowiedzUsuń