about respect

Cześć :) Dziś w szkole było całkiem w porządku,mieliśmy właściwie trzy lekcje,na których musieliśmy choć trochę się wysilić,a reszta to były zastępstwa.Akurat tak się składa,że nauczycielka,z którą mieliśmy trzy przedmioty jest chora,więc ciągle mamy jakieś zastępstwa lub wolne godziny.Na ostatniej lekcji,czyli zastępstwie z plastyki myślałam,że już nie dam rady i wyjdę za klasy.Każdy na każdego krzyczał i przekrzykiwał go,ale tak naprawdę żaden z nich nie miał nic sensownego ani mądrego do powiedzenia.Właśnie to najbardziej denerwuje mnie w mojej klasie.Nie jesteśmy ani trochę zgrani,a właściwie wielu z nas jest nastawionych przeciwko sobie.Po jakimś czasie utworzyły się grupy i tak trwa do dziś.U nas w klasie jest pewna dziewczyna,z której wszyscy się wyśmiewają,a ona nawet do końca nie wie,o co im chodzi.Śmieją się z niej,żartują,okłamują,a przynosi im to przyjemność.Jak dla mnie jest to całkowicie i nieodwołalnie chore zachowanie i nie rozumiem,co w tym jest takiego śmiesznego.Co jest śmiesznego w tym,że ktoś jest inny ? Czy to od razu powód,aby go wyśmiewać ? Jest tak prawie codziennie i irytuje mnie to chyba najbardziej ze wszystkich złych zachowań uczniów z mojej klasy.Nie rozumiem jak tak można,ale cóż niestety inni mają niecodzienne i nienormalne poczucie humoru.

Chciałam właśnie dziś napisać nieco o tolerancji i akceptacji ludzi "innych".
Czy to,że ktoś jest inny,chory jest usprawiedliwieniem żartowania z niego ? NIE.
Zatem następnym razem pomyśl,czy to aż takie "fajne" i "zabawne" wyśmiewać się z kogoś słabszego.Później,kiedy mówisz im,że to nie fair i nie powinno się tak robić,oni zwalają całą winę na ciebie,że to ty jesteś zbyt poważny.Wiem,bo sama tak często mam.Muszę patrzeć na to codziennie.Robią tak prawie wszyscy z naszej klasy,prawie codziennie,a gdy ktoś z nich żartuje,oni od razu się obrażają,bo przecież oni nic mu nie zrobili.A ten chory,inny człowiek coś ci zrobił,że go wyśmiewasz ? I to boli najbardziej.Nie zrobił i nie robi nic.To już koniec tego tematycznego posta,mam nadzieję,że choć trochę dotarł do tych,którzy uważają,że wyśmiewanie ze słabszych jest miłą zabawą i rozrywką.

Reszta dnia minęła mi dość dobrze,po szkole pojechałam na lodowisko,ponieważ bardzo polepsza mi to humor.Wiktoria uczyła mnie jeździć przekładanką do tyłu i choć nie wychodziło mi to najlepiej,przysięgła sobie,że nie przestanie mnie tego uczyć,dopóki tego nie opanuję.Patrząc na moje umiejętności to całkiem miłe :) Za chwilę pójdę posłuchać muzyki,później się pouczę i jeszcze na chwilę tu wejdę <3 

Do jutra,powodzenia w szkole ♥