mushrooms,beliebers,directioners
Hej.Wczoraj dostaliśmy już stały plan na cały tydzień i szczerze mówiąc trochę się przeraziłam.Może nie mamy lekcji aż do piętnastej,ale prawie codziennie mamy na ósmą.A poza tym w szkole nie było tak źle :) Po południu pojechałam z rodzicami na grzyby,ale las był zbyt suchy i nie nazbieraliśmy ich za wiele.Rozmyślam nad tym,czy w przyszłym tygodniu iść do kina na This Is Us lub Miasto Kości.Jeśli widzieliście choć jeden z nich to mi doradźcie,bo naprawdę się nad tym zastanawiam.Nie jestem directioner,ale czy to oznacza,że nie mogę iść na ten film ?
Dużo osób myli pojęcie "fan" z pojęciem belieber,directioner lub lovatic.A więc fan jest po prostu osobą,której podoba się twoja muzyka,a belieber to ktoś,kto będzie z tobą od początku do końca i nieważne co się wydarzy.Nienawidzę,kiedy ktoś uważa się za nie wiadomo jakiego fana,a tak naprawdę nie wie nic o swoim idolu.Tak samo denerwuje mnie ta wojna Beliebers vs Directioners.Nie rozumiem tego.Czy nie można po prostu szanować tego,że ktoś słucha innej muzyki niż ty ? Czy trzeba toczyć jakieś głupie i bezsensowne spory ? Nie.Nie stoję po żadnej ze stron,ale szacunek to chyba się należy.
Dużo osób myli pojęcie "fan" z pojęciem belieber,directioner lub lovatic.A więc fan jest po prostu osobą,której podoba się twoja muzyka,a belieber to ktoś,kto będzie z tobą od początku do końca i nieważne co się wydarzy.Nienawidzę,kiedy ktoś uważa się za nie wiadomo jakiego fana,a tak naprawdę nie wie nic o swoim idolu.Tak samo denerwuje mnie ta wojna Beliebers vs Directioners.Nie rozumiem tego.Czy nie można po prostu szanować tego,że ktoś słucha innej muzyki niż ty ? Czy trzeba toczyć jakieś głupie i bezsensowne spory ? Nie.Nie stoję po żadnej ze stron,ale szacunek to chyba się należy.
Masz rację choć jak dla nas w ogóle nie ma sensu tworzenia tych wszystkich belieber albo directioner bo przecież oni są prawie tacy sami . Wszyscy są z twarzami małych chłopców w przylizanych włoskach i niemęskich ubraniach ...Jesteśmy bardzo tolerancyjne i nic nie mamy do tego że tak wiele nastolatek lubi te gwiazdy ale uważamy że to przesada i w ogóle bez sensu ich do siebie porównywać . Każdy z nich przecież robi muzykę dla kasy nie z pasji i jest ona o najprostszych sprawach a poza tym taka by tylko wpadała w ucho .Co do tego filmu tez go nie oglądałyśmy i nie jesteśmy fankami tego boysbandu tak naprawdę to nawet za ich muzyką nie przepadamy ale mimo to chętnie byśmy to obejrzały . W końcu nie można odrzucać czegoś czego się nie zna:)Fajnie napisane aż chce się wyrazić własne zdanie :D Obserwujemy .
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas:) http://gangetpolska.blogspot.com
Ginger&Roberta
Kocham Ich <3
OdpowiedzUsuńhttp://jukaandfashion.blogspot.com/
Obracam się w innych kręgach muzycznych, więc o owej "wojnie" prawie nic nie wiem. Ale przecież muzyka Justina i One Direction jest podobna, więc to dla mnie trochę bez sensu. :)
OdpowiedzUsuńxwelcome-to-my-circusx.blogspot.com
Masz rację :)
OdpowiedzUsuńPo co to robić ? Jak i tak nic z tego nie wyniknie xD
Pozdrawiam
---
Klikniesz w banner sheinside u mnie ?
proszę bardzo mi na tym zależy <3
http://about-the-everything.blogspot.com/
Mi się nie podoba to że mamy na 8.55 bo wolałabym iść na 8 a za to kończyć wcześniej.
OdpowiedzUsuńObserwuję od dawna, zapraszam do mnie nowy post - julalula.blogspot.com
Fajna notka + obserwuję.
OdpowiedzUsuńnataa-natkaa.blogspot.com